SZYKUJEMY SIE NA WYPRAWE NAD BRZEGIEM DUNAJU
środa, 6 czerwca 2012
Dokladna trasa jeszcze nieznana
Znamy miejsce poczatku i konca naszej wyprawy. Przylecimy w lipcu do Stavanger w Norwegii i na poczatku sierpnia odlecimy z Malme do Warszawy. Wiemy tez, ze przeplyniemy promem ze Stavanger do Hirtshals. Cala wyprawa potrwa 13 dni. W Norwegii spedzimy 3 dni w Danii bedziemy 9 dni. W ostatnim dniu wyprawy przejedziemy z Kopenhagi do Szwecji na lotnitsko Sturup w Malme. Może ktoś z odwiedzających bloga zna ciekawe miejsca w Danii, fajne campingi, plaże i inne?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wg mnie najciekawszym miejscem w Danii jest przylądek Grenen przy miejscowości Skagen (sam czubek półwyspu Jutlandzkiego), czyli miejsce gdzie łączy się Morze Bałtyckie z Północnym. Widać jak zderzają się fale! (Czasem podobno da się dostrzec różne odcienie wód). Na plaży jest też całe mnóstwo bunkrów poniemieckich, a nieopodal znajduje się camping. (http://www.grenencamping.dk/index.asp?mode=sk1!forside!gb&sprogskift=true)
OdpowiedzUsuńCo do plaż, to znajomi wspominali, że na północy Zelandii są całkiem sympatyczne i dodatkowo można jeszcze odwiedzić Helsingør, czyli zamek uwieczniony w "Hamlecie". Cieśnina oddzielająca w tym miejscu Szwecję i Danię ma szerokość zaledwie 4,5 km - przy dobrej pogodzie widać Szwecję. Ciekawy i przy tym bardzo typowy duński zamek z pięknym ogrodem jest też całkiem blisko (23 km) - w Hillerød.
A gdy będziecie w Kopenhadze, to warto odwiedzić Christianię (państwo w państwie) - mają świetny klub jazzowy (muzyka jest tam grana na zasadzie jam session) - ale trzeba być odpornym na dym narkotykowy;)
Warto też wiedzieć, że w każdą pierwszą niedzielę miesiąca kolejka S-tog (kursująca na Zelandii) jest darmowa. Za darmo można też przewozić rowery. Generalnie linie rozchodzą się gwiaździście od Kopenhagi i dochodzą do ciekawych miejsc. Bardzo urokliwe jest np. miasteczko Køge z całymi uliczkami domów szachulcowych.
Warto też odwiedzić Louisianę, czyli muzuem/galerię sztuki położoną również na Zelandii, na północ od Kopenhagi. Całe założenie architektoniczne jest charakterystyczne dla Duńczyków (albo generalnie Skandynawów). Zaplanowano je jako miejsce, gdzie cała rodzina może spędzić cały dzień nie tylko wpatrując się w obrazy, ale również obcując z naturą - wokół muzeum jest piękny park i dodatkowo budynek znjaduje się na klifie tuż nad morzem. (http://www.louisiana.dk/uk).
Przepiękny jest też kredowy klif na wyspie Møn. (http://www.google.com/search?q=wyspa+mon&hl=en&client=firefox-a&hs=rru&rls=org.mozilla:pl:official&prmd=imvns&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=SpPcT5WNCaqG4gTXjrWMCg&ved=0CFgQsAQ&biw=1280&bih=681).
Po drodze z Kopenhagi na wyspę Mon można też wstąpić do ogrodu romantycznego, niestety nie jestem w stanie go teraz namierzyć.
Przez pół roku mieszkałam w Kopenhadze, więc jeżeli macie jakieś pytania bardziej szczegółowe, to dajcie znać.
@ ioanthos: dzieki za wyczerpujacy opis Duńskich atrakcji! zamek w Hilerod wyglada bardzo fajnie, moze uda nam sie tam dojechać. Słyszałaś coś o campingu w Kopenhadze? I jeszcze jedno pytanie dotyczące dworca kolejowego w Kopenhadze. Czy jest tam przechowalnia bagażu (nie chodzi mi o szafki automatyczne). Będziemy chcieli przechować tam przez jeden dzień puste pudła w którcyh przewieziemy rowery do Polski.
UsuńJeżeli chodzi o przechowalnię, to niestety nie mogę pomóc. Znalazłam jedynie informację na forum: http://www.tripadvisor.com/ShowTopic-g189541-i218-k5514665-Luggage-Copenhagen_Zealand.html
UsuńSpróbuję się dowiedzieć, ale to potrwa kilka dni.
Nie korzystałam z campingu w Kopenhadze, ale znalazłam jeden znajdujący się w okolicach Charlottenlund - bardzo blisko Dyrehaven, czyli parku, gdzie żyje ogromne stado Danieli oraz znajduje się jedno z najstarszych wesołych miasteczek z oryginalną drewnianą kolejką górską.